niedziela, 11 października 2015

Miasta

Niektóre z nich zachwycają niezwykłym położeniem, lokalizacja innye przyprawią o gęsią skórkę . 
W tym wpisie przedstawie  Miejsc  które są "niesamowicie położone ".


 1.  Setenil de las Bodegas, Hiszpania
  
Setenil de las Bodegas to jedno z białych miast na południu Hiszpanii. Leży 157 kilometrów na północny wschód od Kadyksu, w skalistym kanionie rzeki Rio Trejo. Wiele budynków jest wciśniętych pod ściany stromego wąwozu - miejsca na domy zostały wydrążone przed setkami lat, a z czasem je przebudowywano. Do dziś niektórzy mieszkańcy Setenil de las Bodegas śpią z ważącymi miliony ton skałami nad głową.


 

2. Riomaggiore, Włochy

 Historia Riomaggiore sięga początków XIII wieku - do dziś można tu poczuć średniowieczną atmosferę. Kolorowe, kamienne fasady tutejszych domów kontrastują z błękitem morza i nieba. Wąskie uliczki i strome schody są charakterystyczne dla całej miejscowości. Główny trakt to Via Colombo, na której znajdują się liczne restauracje, bary i sklepy. Riomaggiore znajduje się terenie Cinque Terre - malowniczego fragmentu włoskiego wybrzeża, który leży w prowincji La Spezia, znajdującej się w Ligurii. Wraz z Portovenere i wyspami Palmaria, Tino i Tinetto w 1997 roku został wpisany na listę UNESCO.

 

 3. Pont-en-Royans, Francja

Pont-en-Royans znajduje się we Francji, w regionie Rodan-Alpy. Przyciąga turystów średniowieczną architekturą i niezwykłymi "wiszącymi" domami. Miejscowość została zbudowana tak, że idealnie współgra z naturą. Na turystów czeka Muzeum Wody z barem, w którym można skosztować 900 różnych wód butelkowanych z całego świata. Znajduje się tu też wyjątkowa grota z podziemną rzeką i licznymi stalaktytami.



4. Civita di Bagnoregio, Włochy
 Civita di Bagnoregio, niedaleko Viterbo, to jedno z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w stołecznym regionie Lacjum. Słynie ono z niesamowitych widoków i wyjątkowego klimatu z dala od zgiełku. Znajduje się 130 km od Rzymu, a założone zostało na szczycie skały 2,5 tysiąca lat temu. Civita di Bagnoregio nazywa się także La Citta che Muore, czyli Umierające Miasto. Położenie na tufowej skale, które w przeszłości stanowiło ogromny atut, dziś prowadzi do zagłady. Tak jak okoliczne szczyty, które przyjmują fantazyjne kształty, jest ona pod ciągłym działaniem procesu erozji. Zabiera on stopniowo coraz więcej - skała kruszy się, a co za tym idzie powierzchnia miejscowości się zmniejsza.


5. Ronda, Hiszpania.
 
Miasteczko Ronda znajduje się w hiszpańskiej Andaluzji, około 100 km na północny-zachód od Malagi. Zamieszkuje je 35 tys. osób. O jego niezwykłości decyduje przede wszystkim położenie. Miejscowość zbudowano na wznoszących się na wysokość 750 m n.p.m. obłych skałach. Rondę przecina monumentalny 100-metrowy most - Puento Nuevo - wzniesiony w 1793 roku przez José Martína de Aldehuela.
 


Świątynia Szczurów

SZCZURY
Co można o nim powiedzieć ?
Hmmmm
To gryzoni , żyje na każdym kontynencie, roznoszą choroby, ludzie się ich boją i je tępią.


Ale jest miejsce gdzie są czczone  .
To tak zwana " świątynia szczurów" czyli Świątynia Karni Maty.
Mieści się w indyjskiej wiosce Deshnoke .Mieszka to około 20 tys. szczurów.

 Wedle miejscowych wierzeń są one ludźmi oczekującymi po śmierci na ponowne narodziny, a żyjące wśród nich około pięć białe osobniki to wcielenia bogów.

Wejście świątyni jest  wyrzeźbione z białego marmuru . Bramę ozdabiają przepiękne motywy w kształcie kwiatów róż, słoni , postaci ludzkich czy liści.

Przed wejściem do świątyni bogini Karni Mata należy zdjąć buty. Jest to trochę przerażające, gdyż w środku mauzoleum są tysiące szczurów. Gdy znajdzie się już w środku, należy szurać stopami po podłodze.

Jeżeli przez przypadek zdarzy się komuś zabić świętego szczura, na przykład poprzez nadepnięcie, nieuważny przybysz zobowiązany jest do ofiarowania świątyni rekompensaty. W zamian za zwierzątko, ufundować należy złotą lub srebrną figurkę przedstawiającą szczura tych samych rozmiarów, co zabity.

 Pielgrzymi przynoszą do świątyni liczne dary. Szczury, zwane tutaj kaba, są stale dokarmiane zbożem, owocami i słodkościami oraz pojone mlekiem z wielkich czar. Zwierzęta jednak, choć mniej strachliwe niż te żyjące gdzie indziej, zachowują się zgodnie ze swoją naturą. Kopulują, walczą między sobą, tratują się, zostawiają odchody gdzie popadnie. Turystom, którzy przyjeżdżają tu z ciekawości, nie z powodów religijnych, obrazy te wydawać się mogą dość przerażające i odpychające.

W naszej kulturze szczur jest szkodnikiem, kojarzonym przeważnie z brudem i chorobami. W Indiach zwierzęta te darzone są czcią jako uosobienie bogactwa, pomyślności, wiedzy i sprytu.










sobota, 10 października 2015

Wyspa Lalek

Lalki ,
Większość z nas kojarzą się z zabawkami z dzieciństwa .
    Ładne , zadbane , dające dużą szczęścia.
       Lecz czy zawsze musi tak być ?
          Może za niektórymi z nich kryje się jakaś historia?
               Może skrywają jakieś sekrety ?
                   Może..

Na południu Meksyku ,w poprzecinanej kanałami dzielnicy Xochimilco ,leży maleńka wyspa 
Isla de las Muñecas czyli Wyspa lalek. Jezioro na której się znajduje ,wpisane jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ,lecz biura podróży i bardziej wrażliwi turyści wolą omijać ją szerokim łukiem. A wszystko przez zwisające z drzew brudne ,zniszczone niektóre bez oczy , głów , koniczyn laki . 

  Historia wyspy.


  Ponad 60 lat temu pewien Meksykanin Julian Santana Barrera zamieszkał na opuszczonej wyspie , by objąć nad nią opiekę . Pewnego dnia usłyszał krzyki tonącego w jednym z kanałów dziecka, lecz gdy przybył na miejsce było już za późno.

Kilka dni później w tym samym kanale zobaczył unoszącą się na powierzchni wody lalkę. Wyciągnął ją i z szacunku dla zmarłej dziewczynki zawiesił na drzewie, jednak ku przerażeniu Meksykanina, sytuacja powtarzała się przez kilka następnych dni…

Wierząc, że duch zmarłej wzywa go do zawieszania kolejnych lalek, don Julian zaczął szukać zabawek w okolicznych kanałach i śmietniskach. Na drzewach wieszał oszpecone lalki – bezgłowe, bezrękie, bezokie. Przerażały okolicznych mieszkańców, którzy sądzili, że don Julian został opętany. 

Nikt nie miał odwagi zbliżać się do wyspy – śmiałkowie twierdzili, że lalki poruszały głowami, otwierały oczy, a wieczorami było słychać ich przerażające szepty. Julian Santana wierzył jednak, że lalki dotrzymują dziewczynce towarzystwa i chronią przed złymi mocami.

 Choć niektórzy twierdzili, że śmierć dziewczynki miała miejsce jedynie w wyobraźni Meksykanina, a zawieszanie lalek na drzewach było jego szaleństwem, wyspa - zwana Wyspą    Lalek (Isla de las Muñecas) - jeszcze za życia jej twórcy stała się jedną z atrakcji Meksyku.

Odwiedzający ją turyści pozostawiali lalki, które - wystawione na działanie wiatru i wody - szybko stawały się równie upiorne jak te, zawieszone przez Barrerę.

Kiedy w 2001 roku znaleziono ciało Juliana Santana Barrery w miejscu , w którym 50 lat wcześniej utoneła dziewczynka , wyspa- uznana za nawiedzoną , okryła się złą sławą.

 Obecnie na wyspie znajduje się około 1000 lalek, a miejsce to jest jedną z głównych atrakcji stolicy Meksyku, szczególnie chętnie odwiedzaną przez ludzi o mocnych nerwach.









Ale w końcu to tylko lalki ...
Nie ma się czego bać...
Ale czy na pewno ?
....







wtorek, 6 października 2015

Początek

Cześć ,

Mam na imię Paula, chodzę do pierwszej klasy w 3 LO w Toruniu.

Nigdy nie pisałam bloga . I nawet nie wiem czy się do tego nadaję .
lecz wiem że muszę to zrobić gdyż jest to moje zadanie z informatyki. Zresztą zaległe....
Ale mniejsza o to ...

Ten blog zamierzam napisać o rożnych miejscach na ziemi . Niektóre z nich są dziwne inne trochę straszne. Napiszę również o różnych dziwnych tradycjach ludzi z różnych zakątków świata.

Mam nadzieje że wam się spodoba bo według mnie to ciekawy pomysł na bloga . :)